niedziela, 26 maja 2019

Spotkanie z Panem Makłowiczem :)

Bardzo lubię uczestniczyć w warsztatach, pokazach kulinarnych. Zawsze wychodzę z nich z nową wiedzą i nowymi przepisami. Wczoraj byłam na  pokazie kulinarnym Pana Makłowicza, który przygotował dwie potrawy: ceviche z krewetek i schab w piwie belgijskim. Z racji miłości Szwajcara do owoców morza, bardzo skupiłam się na zapamiętaniu przepisu na ceviche :)



Przygotowane ceviche do degustacji :)


CEVICHE ROBERTA MAKŁOWICZA 
surowe, obrane krewetki
sok z limetki
świeża kolendra 
ostra papryczka
czerwona cebula
pomidor 
awokado
sól, cukier 

Krewetki pokroić na mniejsze kawałki. W misce wymieszać sok z limetki z szczyptą soli i cukrem . Dodać krewetki i wymieszać. Kolendrę posiekać i dodać do krewetek. Pokroić papryczkę - nie za dużo - i dodać do krewetek. Cebulę obrać, pokroić w dość drobną kostkę. W trochę większą kostkę pokroić pomidora (ze skórką, ale bez nasion). Cebulę i pomidora dodać do krewetek i wymieszać. Usunąć pestkę z awokado , obrać  i pokroić w kostkę . Dodać do krewetek - wymieszać. Zostawić na 10 min i podawać :) 
Przepis podaję tak jak zapamiętałam :) Proporcje każdy musi ustalić sobie wg własnego smaku :) 
Po pokazie można było uzyskać autograf i zrobić sobie zdjęcie 


czwartek, 23 maja 2019

Małpi chleb

Dzisiejsza  propozycja jest uniwersalna. Idealnie pasuje  na  późne śniadanie , podwieczorek, na spotkanie przy grillu czy na piknik.  Pierwszy raz spotkałam się z tym przepisem na kanale Kuchnia+ jakiś czas temu. Spodobał się mi sposób podania.  Orginalny przepis zamiast rodzynek zawiera cynamon, ale jak wiecie nie jestem jego fanką i wersja z rodzynkami zdecydowanie bardziej mi pasuje :)
Ciasto:
4 szklanki mąki pszennej + do podsypywania
4 dag świeżych drożdży
1/3 szklanki letniej wody
1 szklanka mleka
1/2 szklanki cukru pudru
1 jajko
6 dag masła
szczypta soli
szczypta cukru kryształu

olej do posmarowania ciasta, masło do wysmarowania formy

do obtaczania kulek:
10 dag masła
1/2 szklanki drobnego cukru trzcinowego
1/2 szklanki rodzynek lub żurawiny ;) lub ich mieszanki

Drożdże, wodę, łyżeczkę mąki i szczyptę cukru mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia. W garnku połączyć masło, mleko i cukier puder. Podgrzewać do roztopienia masła. Do miski przesiać mąkę, dodać sól, rozczyn, mleko i rozbełtane jajko. Wymieszać, następnie przełożyć na stolnicę, zagnieść podsypując mąką. Uformować kulę z ciasta, posmarować olejem, włożyć do miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia porcji. Ponownie krótko zagnieść ciasto. Następnie formować kulki wielkości piłki do ping ponga :) .
W rondelku rozpuścić masło, lekko przestudzić dodać cukier i rodzynki. Każdą kulkę obtoczyć w mieszaninie :) Układać w wysmarowanej masłem formie z kominkiem. Zostawić do ponownego wyrośnięcia. Włożyć do rozgrzanego do 210 stopni C piekarnika na 10 min, następnie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze 30 min.Po wyjęciu z piekarnika czekamy 5 min i wykładamy na talerz :) do tego śliwella albo ulubione konfitury :)  Odrywamy "bułeczkę" smarujemy i jemy :) Najlepsze są ciepłe, ale i zimne nieźle smakują.
W oczekiwaniu na "bułeczki" :)

niedziela, 19 maja 2019

Na majówkę

Maj to miesiąc kiedy zaczynamy pakować kosze piknikowe i ruszamy na łono natury :) Czasem są to krótkie wycieczki - do własnego lub zaprzyjaźnionego ogrodu. Czasem dłuższe - na łąki i polany :) Do koszy pakujemy różności: sery, przekąski, wino, kanapki, sałatki. Tak naprawdę zawartość kosza odzwierciedla nasze gusta kulinarne :) Tym razem nasza majówka była w ogrodzie :) Na stole pojawiły się francuskie sery i wino, które umilały nam czas oczekiwania na ....


BUŁECZKI ZE SZPARAGAMI
1 opakowanie gotowego ciasta na pizzę 
1 pęczek zielonych szparagów
300g marynowanych karczochów 
2 łyżki oliwy
3 jajka
1/2 szklanki gęstej śmietany
1 szklanka startego łagodnego sera
1 łyżka suszonego oregano
gałka muszkatołowa
sól, pieprz, odrobina cukru.
Ciasto rozwałkować na prostokąt. Wyciąć tyle kwadratów ile dołków ma blacha do maffinek :) Wgłębienia blachy natłuścić oliwą i włożyć kwadraty ciasta. Szparagi umyć i oczyścić. Ugotować do miękkości w wodzie z solą i cukrem. Po ugotowaniu pokroić na małe kawałki. Jajka ze śmietaną wymieszać na jednolitą masę . Dodać karczochy, oregano, szparagi i ser. Delikatnie wymieszać i doprawić solą, pieprzem i startą gałką muszkatołową. Masą wypełnić kwadraty ciasta. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni C i piec do zrumienienia.

sobota, 11 maja 2019

W telegraficznym skrócie

Normalnie , aż oczy przetarłam - ostatni wpis prawie miesiąc temu. Fakt sporo się działo, najpierw Święta - i obie córki w domu :), a zaraz po Świętach wyjazd w Bieszczady :) Szwajcar na swoje lecie dostał od nas w prezencie pobyt w Pensjonacie Caryńska. Super miejsce, cisza, spokój i  pyszne jedzonko :) Po powrocie Pyrlandia i Kaszuby... Sporo się działo :) Dziś proponuję Wam trochę zdjęć z Bieszczad :) - zrobiłam ich w sumie 400 ;)
z takimi widokami :)
Udało się nam zobaczyć jak wygląda produkcja węgla drzewnego
Zwiedziliśmy kilka cerkwi. Większość z nich po II wojnie zostało zamienionych w kościoły katolickie. To pozwoliło im przetrwać do naszych czasów.




Największe wrażenie zrobiła na nas ta z zielonym dachem. Mieliśmy szczęście, ponieważ spotkaliśmy Panią, która opiekuje się cerkwią . Opowiedziała nam o historii parafii i o aktualnych jej problemach . Społeczność parafialna liczy 12 osób.... Opiekunka cerkwi pozwoliła nam na zrobienie zdjęć wewnątrz





Poszukiwaczom smaków regionalnych polecam Karczmę Łemkowyna w Cisnej. Polecam pierogi bojkowskie

i te widoki



:) mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Obiecuję, że następny post pojawi się szybciej niż za miesiąc :)