poniedziałek, 30 września 2013

Pożegnanie lata - kolejna odsłona

Oj ostatnio sporo się dzieje w moim życiu - dobrego - i jakoś czas szybciej mi zmyka . Dziś obiecana dalsza część zdjęć .
Na pierwszy "ogień" idzie fordońska synagoga. W czasach mojej młodości mieściło się w niej kino "Robotnik". Od lat 90tych ubiegłego wieku jest zamknięta. Przez długi czas popadała w ruinę. Od pewnego czasu remontowana i mam nadzieję, że pewnego dnia ożyje :)



Możliwość jej zwiedzenia była powiązana z jubileuszem mojej podstawówki :
Przeglądając stare kroniki szkoły, a raczej "złote księgi" wzruszyłam się znajdując najpierw zdjęcia Mamy:
a później swoje imię i nazwisko wśród absolwentów:
Z synagogą skojarzyła się mi sałatka kapuściano-buraczana . Spokojnie może się wpisać w menu żydowskie. Przepis dostałam w tym roku od koleżanki z pracy.

SAŁATKA NA ZIMĘ 
1 kg buraczków czerwonych
1 kg białej kapusty w główce

zalewa:
1 szklanka wody
1/2 szklanki octu
20 dag cukru
1 łyżka soli
mała cebula 

Buraczki ugotować, przelać zimną wodą i obrać (przydadzą się gumowe rękawiczki). Następnie zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Kapustę oczyścić z wierzchnich liści i drobno poszatkować. Warzywa połączyć. Wszystkie składniki zalewy zagotować i gorącą zalać buraczki z kapustą. Odstawić na 2 godziny. Przełożyć do słoików i pasteryzować  25 min. 
Smacznego :)
P.S. Można ją robić prawie przez cały rok :) 

niedziela, 22 września 2013

Pożegnanie lata- pierwsza odsłona

Wrzesień jest  pełen atrakcji. Pierwsza sobota miesiąca - razem z serdeczną koleżanką wypad do Strzelec Dolnych na Święto Śliwki.


 Zakupiłam troszkę specjałów w tym "chrzanowy przysmak do mięs i wędlin" mmmm..... poezja :)
 Następnie zdobycie i spalenie przez Krzyżaków Wyszogrodu:





Faktycznie gorąco było.... dobrze że straż pożarna była bo byłoby spalenie Fordonu ;)
Kolejny weekend - to Fordońska Noc Muzeów i możliwość wejścia do fordońskiej synagogi, którą pamiętam jako kino "Robotnik".
A w ostatni dzień lata - jubileusz 50 lecia mojej podstawówki :) Przeglądając pierwszą Złotą Księgę szkoły nie tylko znalazłam zdjęcie mojej Mamy- była jedną z pierwszych nauczycieli - ale również swoje nazwisko, jako absolwenta rocznik 1982 :)
P.S. Zdjęcia z ostatnich 2 imprez pojawią się wkrótce :)

środa, 18 września 2013

Ponowne otwarcie cukierni :)

Jedną z oznak zbliżającej się jesieni jest ponowne uruchomienie domowej cukierni, a raczej ciastkarni :) Zimowe zapasy ciasteczek dawno zniknęły w naszych brzuchach. Pamiętacie to zdjęcie:


Nie ma już po nich śladu.... 
A teraz słonko szybciej idzie spać, deszcz dzwoni o szyby i nic nie poprawia tak humoru jak zapach pieczonych ciasteczek roznoszący się po domu.

WANILIOWO-CZEKOLADOWE lub BIAŁO-CZARNE (jak kto woli)
300 g mąki
150 g cukru
200 g masła
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 łyżki kakao
2 łyżki śmietany
szczypta soli

Z mąki, cukru, masła, jajka, ekstraktu i soli zagnieść gładkie ciasto. Podzielić na 2 części. Do jednej dodać kakao i śmietanę i dobrze ugnieść. Oba kolory (oczywiście oddzielnie) zawinąć w folię spożywczą i do lodówki na 3 godziny :). Każdą porcję podzielić na pół i uformuj z nich wałki o średnicy ok 1 cm. Skręcić jeden jasny z jednym ciemnym jak sznurek i uformować wałek. Pokroić w 1/2 centymetrowe plasterki. Układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Piec 12-15 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C.













piątek, 13 września 2013

Jesienny obiad

Według kalendarza ciągle lato, a za oknem pogoda jakby to był koniec października. Jeszcze w ubiegły weekend łapałam słońce na Święcie Śliwki, a dziś kurtka, parasol. Na stole zaczynają pojawiać się bardziej energetyczne potrawy. Mam jednak nadzieję, że złota jesień do nas zagości. Proponuję Wam dziś:

BITKI W SOSIE ŚMIETANOWO-JABŁKOWYM 
4 rozbite kotlety schabowe lub kawałki szynki 
2 jabłka ( odmiana nie rozpadająca się w trakcie duszenia)
1 szklanka soku jabłkowego
250 ml śmietany 18%
1 średnia cebula
1 spory ząbek czosnku 
1-2 łyżeczki musztardy
sól, pieprz, mielona papryka wędzona
mąka
olej

Mięso solimy, pieprzymy i posypujemy papryką. Olej rozgrzewamy w głębokiej patelni. Mięso obtaczamy w mące i smażymy z obu stron na rumiano. Cebulę, czosnek obieramy i drobno siekamy. Jabłka obieramy i kroimy w niewielką kostkę. Mięso zdejmujemy z patelni. Na pozostałym tłuszczu przesmażamy cebulę i czosnek, następnie dodajemy jabłka. Chwilę smażymy. Wlewamy sok jabłkowy. Po zagotowaniu dodajemy 2 łyżki soku do śmietany w celu zahartowania. Śmietanę wlać na patelnię. Włożyć mięso i dusić na małym ogniu od czasu do czasu mieszając. Podawać z ziemniakami i sałatką buraczano-kapuścianą.