środa, 27 czerwca 2012

Komunikat

Kochani, mam teraz  bardzo trudne dla mnie chwile - moja Mama nagle odeszła. Pobyt w kuchni jest teraz podyktowany  rozsądkiem- jeść trzeba, ale uciekła ( mam nadzieję, że niedaleko) radość gotowania.



MAMO KOCHAM CIĘ!!!

niedziela, 17 czerwca 2012

Wróbelek Elemelek

Robiąc porządki w zdjęciach znalazłam 2 z ubiegłorocznych wędrówek, które mnie szczerze wzruszyły....
Oba zrobiłam nad polskim morzem, podczas przerw na kawę. Siedziałam, delektowałam się pachnącą, aromatyczną kawą i obserwowałam :)


Wszystkie uwiecznione wróble czekały niecierpliwie na okruszki pozostawione przez nas i wcale nie przeszkadzał im tłum ludzi wokoło.
Mam nadzieję, że ten post będzie "rozwojowy" i pojawią się w nim zdjęcia wróbli z tegorocznych wypadów...



A to mój podwórkowy Elemelek, prawie go nie widać tak się schował :)

Mały sejmik:


Ten dla odmiany był "wilkiem morskim" na falochronie w Sopocie


W oczekiwaniu na obsługę lokalu:

 

czwartek, 14 czerwca 2012

Smaki z dzieciństwa kolejna odsłona ;)

Leżąc swego czasu na "łożu boleści" znalazłam blog o gotowaniu, gdzie między innymi były przepisy kuchni kaszubskiej (kłania się post No i doigrałam się ) zaciekawił mnie przepis na placki ziemniaczane z jabłkami. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym ciut go nie zmodyfikowała ;)

PLACKI ZIEMNIACZANE PO KASZUBSKU w mojej wersji

10 dużych obranych ziemniaków
1 spore jabłko
1/2 średniej cebuli
2 jajka
sól, pieprz
ok 1/2 szklanki mąki
olej do smażenia
kwaśna śmietana
cukier

Połowę ziemniaków oraz obraną cebulę ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Obrane jabłko i resztę ziemniaków ścieramy na tarce o dużych oczkach. Do masy ziemniaczano-cebulowo-jabłkowej dodajemy jajka, sól i peprz oraz mąkę. Dokładnie mieszamy - jeśli trzeba dodajemy więcej mąki (ilość mąki zależy od ilości wody w ziemniakach i soczystości jabłka). Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy placki na rumiano z obu stron. Lekko odsączamy z tłuszczu, wykładamy na talerze ozdabiamy kleksami śmietany i posypujemy cukrem. Idealnym dodatkiem jest gorąca herbata z cytryną.

W ten sposób, zupełnie przez przypadek odkryłam sekret pysznych placków jedzonych dawno temu na kaszubskiej wsi  :)  jest nim jabłko!!!

niedziela, 10 czerwca 2012

Mój wkład w EURO 2012 :)

Szaleństwo piłkarskie rozpoczęło się na dobre. Na codzień nie jestem , aż tak wielką fanką futboolu, ale raz na jakiś czas zasiadam przed tv i kibicuję namiętnie. W tym roku dodatkowym smaczkiem jest fakt, że EURO w połowie odbywa się w Polsce. Myślę, że zaproponowane danko idealnie wpasowuje się w piłkarskie klimaty. Możemy kulki obtaczać w różnokolorowe obsypki. Czerwona może być z papryki lub płatków chilli, żółta to papryka, czarna - pieprz, zielona- zioła, biała - bez obsypki lub starta biała rzodkiew, no i mam kłopot z niebieską - nie przypominam sobie nic jadalnego w tym kolorze.  Może mi podpowiecie co to mogło by być.
W taki oto sposób możemy układać sobie flagi drużyn grających w danym meczu :)


KULKI SEROWO-ZIOŁOWE

1/2 kg dobrego białego sera (czyli twarogu)
sól, pieprz
oliwa
2 ząbki czosnku (opcjonalnie)
8-10 szuszonych pomidorów w oliwie (opcjonalnie)
1 pęczek bazyli
1 pęczek tymianku   (lub inne ulubione zioła)
1 pęczek oregano

Twaróg rozgnieć widekcem dopraw solą i pieprzem i jeśli lubicie dodaj rozgniecione ząbki czosnku. Pomidory pokrój w grubą kostkę. Zioła oczyść z łodyżek i posiekaj.
Z twarogu formuj kulki wielkości orzecha włoskiego (jeśli używamy suszone pomidory to w każdą kulkę wciskamy kostkę). Zioła mieszamy na talerzu i obtaczamy w nich serowe kulki. Przekładamy na talerz o podwyższonych brzegach. Skrapiamy oliwą i odstawiamy na pół godziny.

wtorek, 5 czerwca 2012

Pierwsza taka w moim mieście :)

Przeglądając lokalną gazetę znalazłam artykuł, który początkowo bardzo mnie zaintrygował ogłaszał otwarcie w moim mieście restauracji żydowskiej. Po wczytaniu się głębiej doznałam lekkiego rozczarowania.... fakt kuchnia serwuje potrawy z kuchni żydowskiej, ale nie jest koszerna..... No dobra wiem, czepiam się trochę. Przypomniały mi się warsztaty kulinarne na Festiwalu Kultury Żydowskiej w Krakowie w 2010r. prowadziła je  Hanna Kossakowska, która w sposób przystępny opowiadała o symbolice potraw kuchni żydowskiej. Każde spotkanie kończyło się degustacją......                                 Oto jeden z jej przepisów:

KUGIEL

1/2 paczki makaronu nitki
1 duże jajko
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 szklanki oliwy
bakalie( rodzynki, migdały, suszone morele, figi)

Ugotowany i przestudzony makaron mieszamy z pozostałymi składnikami, dodajemy pokrojone bakalie i mieszamy. Wstawiamy na 20 minut do ciepłego piekarnika. Gdy całośc się lekko zrumieni - gotowe.

P.S. Jak znajdę zdjęcia z tych warsztatów to umieszczę

Udało się :) są chałki, sałatka z pomidorów i.... nie pamiętam co



niedziela, 3 czerwca 2012

Na przekór ';)

Za oknem mokro, zimno i gdyby nie kalendarz i soczysta zieleń drzew to pomyslałabym, że to koncówka brzydkiego września a nie początek czerwca. W taką pogodę szukam w swoich zapiskach i książkach kulinarnych takich przepisów, które mnie " ogrzeją" barwą lub temperaturą. Dziś "padło" na taką ogrzewającą barwą. Sałatkę tę autorstwa Jamiego Olivera często robimy jako dodatek do mięsa lub kiełbasy z grilla. Jest prosta, pyszna i kolorowa. Pachnąca aromatycznymi pomidorami.


SAŁATKA Z POMIDORÓW

1 kg mieszanych, dojrzałych pomidorów o różnych kształtach i kolorach
1 ząbek czosnku
1 świeża papryczka chili
sól, pieprz
suszone oregano
czerwony ocet winny lub balsamiczny
oliwa

Pomidory pokrój w zależności od wielkości na: połówki, ćwiartki lub ósemki. Wrzuć pomidory do durszlaka lub na duże sito posól, potrząsając wymieszaj i ponwnie posól i wymieszaj. Postaw na garnek, aby mogły spokojnie obciekać i pozostaw na 15 min.
Przygotuj sos: 1 część octu zmieszaj z 3 częściami oliwy, dodaj obrany i przeciśnięty przez praskę czosnek oraz oczyszczoną z nasion i posiekaną paryczkę chili. 
Przełóż pomidory do miski, posyp oregano i pieprzem, polej przygotowanym sosem.
Rewelacyjnie smakuje z opieczonym na grillu pieczywem.
Smacznego !!!!!