niedziela, 22 lipca 2018

Tabule

Po kilku dniach deszczu znowu mamy lato :) Ciepełko za oknem spowodowało, że sięgnęłam po przepis na orzeźwiającą sałatkę :) Po raz pierwszy jadłam ją we wczesnych latach 90-tych ubiegłego wieku u mojej serdecznej koleżanki :) I pomimo jej arabskiego pochodzenia- sałatki oczywiście - mi będzie się kojarzyła się z kuchnią francuską :) 

TABULE

20 dag kaszki kuskus 
sok z 2-3 cytryn
ogórek wężowy obrany i pokrojony w kostkę
3 pomidory pokrojone w kostkę
posiekany pęczek szczypiorku
2 obrane i posiekane cebule
1 czerwona pokrojona w kosteczkę papryka
6 łyżek oliwy
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
parę listków posiekanych mięty
sól, pieprz
Wsyp do miski kaszkę kuskus, polej sokiem z cytryn i zostaw na parę minut. Przemieszaj widelcem. Dodaj cebulę, ogórek, pomidory, paprykę szczypiorek, natkę oliwę - wszystko dokładnie wymieszaj widelcem. Dopraw solą i pieprzem. Dodaj miętę. Jeszcze raz wszystko wymieszaj dokładnie. Wstaw do lodówki niech smaki się przegryzą i dobrze się schłodzi. Najlepiej jest zrobić nawet dzień wcześniej.

Sałatkę możemy podać jako danie samodzielne jak i jako dodatek do mięsa z grilla, pieczonego kurczaka, grillowanych ryb....
P.S. Plaża nie francuska, ale upał zachęcający do zjedzenia tabule :) a propos ktoś poznaje co to za plaża?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz