Pytanie godne Hamleta ;) Już wyjaśniam chodzi o chlebek bananowy :) Nazwa kojarzy się z pieczywem nazwijmy bardziej wytrawnym, a w rzeczywistości jest babką o obłędnie bananowym smaku. Do upieczenia przymierzałam się już kilka razy, ale zawsze pojawiał się jeden problem - banany zanim przejrzały zostały skonsumowane :) Ale teraz wzięłam się na sposób i umieściłam razem z bananami jabłko :) Przepis wykorzystałam z MOJE WYPIEKI , dałam mniej cukru i dodałam 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady - oczywiście posiekanej na drobno :)
Przeglądając fora ogrodnicze trafiłam na metody jak wykorzystać skórki bananów jako nawóz do roślin. I tak mam 2 w 1 :) ciasto i nawóz :)
A to migawki z budzącego się do życia ogródka :)
Zdrówka wszystkim :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz