niedziela, 3 lutego 2019

Kryzysowe kotlety

Lubię przypominać przepisy z dawnych kryzysowych czasów, kiedy to zaczynałam przygodę z kuchnią. Ci z Was, którzy pamiętają takie widoki
i robili zakupy używając takich kartek(płacić pieniędzmi też trzeba było- to informacja dla tych co tych czasów nie pamiętają )
 
to też pamiętają jakimi umiejętnościami i kreatywnością musiały wykazywać się nasze mamy i babcie przygotowując posiłki dla rodziny. W wielu domach jedną z takich kryzysowych potraw były 

KOTLETY Z RYŻU I ŻÓŁTEGO SERA 
1,5 szklanki ryżu
2, 5 szklanki wody
1 kostka rosołowa - drobiowa
10 dag żółrego twardego sera
4 łyżki tłuszczu
2 jajka
1 cebula
1 łyżka drobno posiekanego zielonego koperku
bułka tarta
sól, pieprz
olej do smażenia 
Ryż opłukać i osuszyć. Wodę zagotować z kostka rosołową . Do wrzącego "rosołu" wsypać ryż, zamieszać, zagotować, przykryć i dogotować na płytce ochronnej (było coś takiego) ewentualnie wyprażyć w piekarniku. Cebulę obrać, drobno posiekać i podsmażyć. Do przestudzonego ryżu dodać jajka, starty na dużych oczkach ser, cebulę, koperek doprawić solą i pieprzem, wymieszać. Formować kotleciki, obtaczać w bułce tartej i smażyć na rumiano. Podawać z sosem pomidorowym lub grzybowym z ulubioną surówką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz