środa, 13 września 2017

Żurawinówka

Uwielbiam żurawinę pod każdą postacią :) suszoną - jako dodatek do wypieków i deserów, konfiturę do mięs i serów. Ba w przypływie tej miłości potrafię zjeść łyżeczką zawartość słoiczka nie wiedząc kiedy ;)
Dziś będzie przepis na

ŁATWA NALEWKA Z ŻURAWINY 
0,5 kg świeżej żurawiny
60 dag cukru
1 saszetka cukru z prawdziwą wanilią
0,5 l wódki 
ewentualnie dla wzmocnienia 100 ml spirytusu

Owoce opłukać, przebrać i przesypać do woreczka. Włożyć do zamrażalnika na 3 doby. Wyjąć, przesypać do wysokiego naczynia i zblendować. Trzeba uważać bo początkowo zmrożone owoce mają tendencję do ucieczki z naczynia :) Przekładamy pulpę do słoja, dodajemy cukry i alkohol. Zakręcamy, wstrząsamy i odstawiamy na 3 miesiące. Od czasu do czasu wstrząsamy.  Potem filtrujemy i rozlewamy do butelek. Akurat będzie na Święta :)

2 komentarze:

  1. Każda nalewka jest pyszna, ale takiej jeszcze nie próbowałam. Zapowiada się pysznie. Pozdrawiam i dziękuję za miłe powitanie na moim "blogu po latach".

    OdpowiedzUsuń
  2. :)witam na swoim :)cieszę się,że co do nalewek mamy podobne zdania:)

    OdpowiedzUsuń