środa, 3 czerwca 2015

Truskawki inaczej

Siedząc w pewnej poczekalni przeglądałam leżące tam czasopisma. Zaintrygował mnie "Kwartalnik Romski". Z ciekawością przeczytałam artykuły dotyczące romskich profesji, historię cygańskiej biżuterii czy też wspomnienia młodej Romki z jej czasów szkolnych. Ucieszyłam się również z kącika kulinarnego. I jakie było moje zaskoczenie jak przeczytałam składniki ;) lojalnie informuję, że przepisu nie wypróbowałam. Przypomniał się mi podczas pałaszowania kolejnej miseczki truskawek :)

ZUPA TRUSKAWKOWA

1 kg truskawek
1 sprawiona kura 
włoszczyzna bez kapusty
5 żółtek jaj
1 szklanka śmietany 30%
sól, cukier
2,5 l wody - uzupełnianej w trakcie gotowania

Sprawioną, umytą kurę wkładamy do garnka zalewamy wodą, gotujemy i solimy. Dodajemy włoszczyznę. Ugotowane warzywa i kurę wyjmujemy. Dodajemy umyte i odszypułkowane truskawki w takiej ilości aby uzyskać esencję smaku. Gotujemy kilkanaście minut na wolnym ogniu, następnie zdejmujemy z ognia. Żółtka jaj roztrzepujemy z odrobiną soli, dodajemy trochę przestudzonego wywaru dodajemy śmietanę i mieszamy do połączenia się składników.Miksturę wlewamy do garnka i energicznie mieszamy.Można dodać cukier do smaku. Podajemy z młodymi ziemniakami lub kluskami rwanymi. (źródło 15 numer Kwartalnika Romskiego)
Zainteresowanych odsyłam do strony :)
A to pierwsza moja truskawka z uprawy doniczkowej 



2 komentarze:

  1. jakos tak nieufnie patrze na to... rosol z truskawkami? :D poczekam, az Ty wyprobujesz...

    OdpowiedzUsuń
  2. To trochę poczekasz ;) bo chwilowo to traktuję jako ciekawostkę kulinarną ;)

    OdpowiedzUsuń