wtorek, 12 maja 2015

Udany weekend :)

Miniony weekend spędziłam u rodzinki w Gdyni. Oczywiście nie obyło się bez wypadu do Orłowa :)

Pogoda dopisała i mogłam delektować się widokami. W niedzielę zatoka była tak spokojna , że wyglądała jak wielkie jezioro :)
W poniedziałek wracam do pracy i co na dzień dobry??? mały opeer od koleżanki, że szukała na blogu i nie znalazła przepisu :((( a chciała się nim podzielić ze swoją kuzynką. Nie powiem ciut się zdziwiłam, bo byłam przekonana, że jest. Poszperałam i fakt jest, ale na starym blogu. W związku z tym odświeżam go tu :

MORSZCZUK PO KASZUBSKU

1,5 kg filetu z morszczuka
3 cebule
2 ogórki kiszone
1 puszka zielonego groszku
Rybę pokroić i obtoczyć w mące wymieszanej z vegetą, następnie zanurzamy w jajku roztrzepanym z szczyptą soli i obtaczamy w bułce tartej. Smażymy. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. ogórki też kroimy w kosteczkę. Groszek odsączamy. W naczyniu przekładamy rybę cebulą, ogórkami i groszkiem. Zalewamy gorącą zalewą przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce.
zalewa:
4 szklanki wody
1 szklanka oleju
2 małe przeciery
6 łyżek ketchupu
12 łyżek octu
4 łyżki cukru
ziele angielskie, liść laurowy, pieprz


Pobyt w Orłowie stał się również inspiracją do kolejnych potraw i postów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz