niedziela, 9 września 2012

Dar z gór :)

Jak to dobrze mieć przyjaciół, którzy mają rodzinę w górach, która to jeszcze ich nawiedza na tych nizinach ..... nomen omen też ciekawych i bogatych w smaki. Ale wracając do tematu. Państwo N.i P. przywieźli pychotkę - bundz. Nie obyło się bez scen grozy - przez chwilę myśleli, że wyczekiwany przeze mnie ser został w ich domu na stole.... Na szczęście P. odnalazł go w czeluściach swojego plecaka :))))  
Dzięki temu mogłam przygotować rewelacyjne :



PIEROGI DROŻDŻOWE Z BUNDZEM I SZPINAKIEM

3 szklanki mąki
1 szklanka kwaśnej śmietany 18%
2 łyżki cukru
5 dag drożdży
7 dag masła
2 jajka
1 żóltko
1/2 kg bundza
 10 dag startej mozzarelli
40 dag mrożonego szpinaku
2-3 ząbki czosnku
 1 średnia cebula
sól, pieprz
olej

Cebulę i czosnek obierz i posiekaj. Rozgrzej na patelni olej, zeszklij na nim cebulę i czosnek, dodaj zamrożony szpinak i smaż do rozmrożenia i odparowania wody. W misce rozkrusz bundz, dodaj mozzarellę oraz przestudzony szpinak. Dopraw solą i pieprzem. Dobrze wymieszaj. 
Drożdże wymieszaj z śmietaną i cukrem. Dodaj jajka i żółtko, makę i stopione masło. Zagnieć ciasto - jak trzeba podsypuj mąki. Odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Rozwałkuj na dość cienki placek i wycinaj spore krążki (wykorzystałam sporą bulionówkę). Połóż nadzienie i sklej brzegi dociskając widelcem. Układaj na wyłożonej papierem blasze do pieczenia. Posmaruj rozkłóconym z wodą białkiem, pozostaw chwilę do podrośnięcia i do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C. na około 30 min - do zrumienienia :)
Rewelacyjnie smakują z jeszcze ciepłe z sosem czosnkowym. :) 

P.S. Pojawiły się nowe zdjęcia u Elemelka :) i w Święcie śliwki są obiecane ze Strzelec Dolnych :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz