ale z nastaniem chłodów przeniosłam do pokoju, gdzie szybko zaczęła rosnąć. Tak wyglądała lilia na początku grudnia - czyli cała wysokość okna :) i pojawiły się pąki. Szczerze- przez chwilę miałam nadzieję, że zakwitnie na Wigilię :)
ale jak na buntowniczkę przystało to najpierw napędziła mi stracha. Pod wpływem własnego ciężaru zaczęła się wyginać i potrzebowała wsparcia
Pierwszy kwiat rozkwitł dziś 15 stycznia 2017r - jakby lilia chciała pokazać swoje poparcie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy :)
Z wszystkich zdjęć promujących WOŚP największy sentyment mam do tego
Wrzuciliście już do puszki???
Wow! Nie myślałam, że lilie potrafią kwitnąć o tej porze roku!
OdpowiedzUsuńSzczerze - ja też :) , ale jak widać mogą :)
OdpowiedzUsuń