środa, 6 lipca 2016

Wakacje w Gruzji :)

Dawno mnie tu nie było... Ogród, pierwsze "słoiki", ale też wyprawa do Gruzji :) Jakże inna od poprzedniej... Primo - bo z moim Szwajcarem :) i nie będę ukrywać, że czekałam czy zachwyci się nią tak jak ja :) secundo- sami decydowaliśmy, gdzie i co zobaczymy:) Naszym hitem będzie droga z Batumi do Achalcyche. Zresztą zobaczcie sami ;)

 A to dżigit ścigający się z nami :)

Hitem był przepływający strumień
Wg mapy droga wyglądała całkiem całkiem
W Gonio ten pan przygotował dla nas wspaniałe adżarskie chaczapuri :)



Smaczkiem było znalezienie sklepu o swojskiej nazwie

Tyle na dziś:) kolejna relacja wkrótce)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz