Sporej wielkości figura dziadka do orzechów :)
Można na nim kupić świąteczne słodycze, prezenty ale i posilić się i pojeździć na łyżwach
Nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie kupiła :) Na jarmarku wzbogaciłam swoją kolekcję foremek-wycinarek do ciastek :) i napewno wykorzystam je podczas tegorocznych przygotowań do świąt :)
Sorki za brak przepisu, ale ostatnio opuściła mnie wena kuchenna... Przed świętami to straszne uczucie brak weny...
P.S. Zdjęcia były robione na parę godzin przed zamachami....
Tak nam sie tylko wydaje, ze takie rzeczy (zamachy) dzieja sie wszedzie, tylko nie u nas... tyle, ze swiat sie skurczyl i za kazdym razem jestesmy coraz blizej... ciesze sie, ze mialas to szczescie byc tam przed, a nie w trakcie...
OdpowiedzUsuń