niedziela, 8 lutego 2015

Coś na Tłusty Czwartek

Faworki zwane również chrustem niezmiennie kojarzą się mi z karnawałem, zabawą i śniegiem. Ten ostatni jest za oknem a chruściki w piekarniku ;) Tak, tak właśnie tam, bo dziś proponuję Wam przepis na faworki w wersji dla super leniwców :)
Tak się prezentują w całej okazałości


FAWORKI
opakowanie ciasta francuskiego (można zrobić ciasto samodzielnie, ale to już nie będzie wersja dla super leniwych)
cukier puder zmieszany z cukrem waniliowym

Ciasto rozwijamy, tniemy na paski o szerokości ok. 2,5 cm, następnie każdy pasek dzielimy pod skosem na 3 części. W każdej robimy na środku nacięcie i przewijamy przez nie ciasto. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy do zrumienienia (ok 12 min). Po przestudzeniu posypujemy cukrem pudrem :)
Ups zapomniałam podać temperaturę piekarnika 190 stopni C. Dziękuję Pawełku :)

Ci co mnie znają w realu pewnie teraz będą przecierać oczy ze zdziwieni. Oto moja pierwsza rozsada pelargonii
Miłej niedzieli :)

2 komentarze:

  1. Dziękuję za przepis, koniecznie muszę spróbować i Twojego przepisu.
    Rozsada i u mnie na parapecie już zrobiona;-))) Czekamy na wiosnę;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Danka ale Ty jesteś lepsza ogrodniczka niż ja :) 3 lata temu roślinki określałam że zielone i czasem kwitnie na kolorowo ;)

    OdpowiedzUsuń