środa, 1 maja 2013

Święto Pracy

Święto Pracy kojarzy się mi z pochodami, a po nich z festynami na których były kiełbaski, wata cukrowa, karuzele. Dziś to raczej rozpoczęcie sezonów: grillowego, motocyklowego, żeglarskiego... a szkoda. Mam wrażenie, że zapominamy o jego istocie. Pewnie zaraz odezwą się głosy o poprawności politycznej i tym podobnym zacięciu. Uważam, że powinniśmy przywrócić temu świętu honor i wręcz eksponować ludzi dobrze wykonujących swą pracę, bo nie czarujmy się jest niestety spory odsetek ludzi, którzy nie szanują swojej pracy...
A menu na to święto??? W nawiązaniu do festynów i rozpoczęcia sezonu grillowego to sałatka. 

SAŁATKA ZIEMNIACZANO-BROKUŁOWA

1 brokuł
kilka ziemniaków ugotowanych w mundurkach
sól,pieprz
majonez
uprażone na patelni nasiona słonecznika

W garnku zagotować wodę lekko osolić i podzielonego na różyczki brokuła zblanszować przez 3 minuty. Brokuła wyjąć i pozostawić do ostgnięcia. Ziemniaki obrać i pokroić w grubą kostkę. W misce połączyć ziemniaki, brokuł. Doprawić solą i pieprzem oraz majonezem. Posypać uprażonymi nasionami słonecznika.

Sałatka jest dość delikatna w smaku, ale idealnie pasuje do kiełbasek czy mięsa z grilla.

Udanego świętowania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz