niedziela, 22 stycznia 2012

Błogie lenistwo

Ostatni tydzień wyglądał jakby przepowiednia o końcu świata miała się spełnić zaraz teraz natychmiast. Dopiero wczoraj udało się złapać trochę oddechu, spokoju i relaksu.
Dzięki temu w domu zaczęło apetycznie pachnieć. Najbardziej odpoczywam siedząc w kuchni i pichcąc smakołyki. Na wczorajszy wieczór wręcz idealne były bułeczki maślano-drożdżowe wg przepisu rodzeństwa Kręglickich z ostatniego numeru " Moje gotowanie". Pachnące, cieplutkie z powidłami śliwkowymi...... poezja.
Dzisiaj dla odmiany " pożeniłam" kuchnię francuską i gruzińską. Przygotowując kurczaka po gruzińsku i warzywa pieczone z ziołami prowansalskimi. Inspiracją do kurczaka ( a raczej piersi z niego) była gruzińska potrawa czkmeruli cycyla. Podaję swoją wersję :

KURCZAK PO GRUZIŃSKU

1 duża pierś z kurczaka (z kością)
2 łyżki winnego octu
sól, pieprz
2-3 łyżki masła
3 ząbki czosnku
szklanka śmietany kremówki

Pierś umyć i dłonią rozpłaszczyć jak najmocniej. Przygotować marynatę z octu, soli i pieprzu i dokładnie obtoczyć w niej mięso. Odstawiamy na pół godziny. Na patelni rozpuszczamy masło, układamy mięso i przykrywamy czymś płaskim ( wykorzystałam dno od tortownicy) na to stawiamy garnek z wodą - chodzi o to aby mięso było ciągle spłaszczone. Co jakiś czas odwracamy, pieczemy ok 30 min. Zdejmujemy z patelni. Do masła pozostałego z kurczaka dodajrmy obrane i zmiażdżone ząbki czosnku i śmietanę. Mieszamy aż składniki dokładnie się połączą. Polewamy mięso i podajemy.
Możemy podać z chlebem, albo z pieczonymi w piekarniku warzywami. Smacznego :)

2 komentarze:

  1. Takie smazenie z tym garem wody :) to jak kiszenie kapusty :)

    A tak swoja droga, to serdeczne zyczenia dla Bloga z okazji 1-szego roczku :) Dokladnie dzisiaj mija :) No i prosze, jak nam dziecko wyroslo :)

    Gratulacje i powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt dziwnie to wygląda :) Dziękuję za życzenia. Jestem wyrodną matką, bo zapomniałam o urodzinach dziecka.

    OdpowiedzUsuń