niedziela, 15 października 2017

Francuskie smarowidło

Wiecie, że mam słabość do Francji :) Ostatnio odkryłam na kanale Kuchnia+ "Francuskie wędrówki Julie". Prowadząca wędruje po różnych regionach Francji pokazując lokalne specjały - taki nasz Jakubiak, tyle,że w spódnicy ;) W jednym z odcinków były pieczarki pieczone na ruszcie z rillettes (czymś pośrednim między pasztetem a smalcem). A, że sezon jesienno-zimowych chłodów zbliża się nieuchronnie to przyda się takie "paliwo"

RILLETTES
80 dag łopatki wieprzowej
25 dag smalcu
2 obrane całe ząbki czosnku
1 cebula szarotka 
sól, pieprz
3 ziarenka ziela angielskiego
3 ziarenka jałowca
3 goździki
liść laurowy
majeranek
woda
1 szklanka wina białego półwytrawnego

Mięso kroimy w dość małą kostkę. Przekładamy do garnka z grubym dnem, dodajemy smalec i przyprawy, zalewamy mięso wodą - ma być przykryte i gotujemy ok 2 godzin. Następnie dodajemy wino i gotujemy kolejne 1 do 1,5 godziny. Wyławiamy ziele angielskie, jałowiec, goździki i liść laurowy. Mięso widelcem rozdzielamy na włókna. Przelewamy do miseczki lub miseczek. Przechowujemy w lodówce.Super smakuje z polskim kiszonym ogórkiem ;) Można też przelać do słoiczków i pasteryzować.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz