wtorek, 20 maja 2014

Komunijnie ...

W drugą sobotę maja syn kuzyna po raz pierwszy przystępował do Komunii Świętej w nowym, pięknym kościele. W prezbiterium zamiast ołtarza jest wielkie okno - za którym rosną drzewa i to one i pory roku tworzą tło dla Chrystusa Ukrzyżowanego. Z emocji(i ilości osób w kościele) nie zrobiłam zdjęcia, ale postaram się to nadrobić.

Rodzinna uroczystość odbyła się w domu :) Mój wkład to przede wszystkim dekoracje:

dobrze, że pomyślałam o dodatkowych wazonach :)
 a tu dekoracja okna :) wykorzystałam styropianowe kule, których nie wykorzystałam przed Bożym Narodzeniem....
A w niedzielę "urwałam się "do mojego ukochanego Orłowa. Fakt pogoda może nie zachęcała do spacerów- ale miało to jeden plus, poza mną, mewami i łabędziami było tylko kilku wędkarzy :)


2 komentarze:

  1. cos mi przypominaja te ''drugie wazony''... skads ja to znam... nie? ale poslusznie melduje, ze znowu jestem. A nastepnym razem walnij najpierw zdjecie, a potem opisuj... Bardzo chce zobaczyc to zdjecie prezbiterium.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapasowe wazony powstały ze słoików, ratafii oraz małych serwetek :) a co do prezbiterium - nadrobię podczas następnego pobytu. A swoją drogą musi wyglądać cudnie podczas złotej jesieni :)

    OdpowiedzUsuń