piątek, 9 grudnia 2011

Prawie jak gefilte fisz

Dzisiejszy przepis łączy dwie kuchnie żydowską i polską. Obie bliskie memu sercu i podniebieniu ;) a i pięknie będzie się prezentować na wigilijnym stole.... wszak święta zblizają się wielkimi krokami.

RYBNE KLOPSIKI W GALARECIE

40 dag filetów z morskiej ryby ( w kuchni żydowskiej jest to mięso z karpia)
1 czerstwa bułka
1 litr wywaru z warzyw
2 jajka
2 łyżki żelatyny ( w kuchni żydowskiej agar)
sól, pieprz, odrobina gałki muszkatołowej
natka pietruszki
cytryna, winogrono

Filety razem z bułką zmielić. Dodać jajka, przyprawy i łyżkę posiekanej natki dobrze wyrobić. Formować z masy niewielkie kulki. Wkładać do wrzącego wywaru i gotować na małym ogniu ok. 20 min. Wyjąć wystudzić. Ułożyć w foremkach. Udekorować natką i winogronami. Żelatynęnamoczyć, następnie rozpuścić w 2 szklankach wywaru z ryby i zagotować. Ostudzić, zalać rybę i wstawić do lodówki aby stężały. Przed podaniem wyjąć z foremek i udekorować plasterkami cytryny.

1 komentarz:

  1. no prawie. A gdzie rodzynki?hmm?
    Jutro wieczorem zaczyna się Chanuka.

    OdpowiedzUsuń