poniedziałek, 18 lipca 2011

Smaki Gruzji.......

Dziś dotarła do mnie długo wyczekiwana przesyłka. Udało mi się zdobyć w niezłym stanie książkę pani Grażyny Strumiłło- Miłosz ( w życiu prywatnym bratowej Czesława Miłosza) " Kuchnia gruzińska". Książka ciut wiekowa w tym roku stuknie jej 30stka. Niewielka i na pierwszy rzut oka niepozorna, ale jej zawartość porywa i przywołuje wspomnienia, nie tylko tych uczt jadanych w lokalach ale i szybkiej, skromnej ale jakże pysznej supry zorganizowanej przez Pridoma na podwórku piekarni. Wręcz czuję w ustach smak chaczapuri, chinkali, bakłażanów z orzechami...... no i oczywiście przepyszne wino.
Czuję w kościach, że jutro na tapecie będzie właśnie chaczapuri..... Oczywiście podam Wam przepis. :)

6 komentarzy:

  1. w takim razie czekam :) jakby co to przerobie to na sposob hiszpanski ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe jaka pogoda w Hiszpanii, u nas jak na razie żar tropików.

    OdpowiedzUsuń
  3. Foty piękne, teraz wpisz jakiś przepis.
    http://tamada-tour.com - to żeby nie być gołosłowną.

    OdpowiedzUsuń
  4. jiena to teraz się nie dziwisz ze serce me tam zostało...

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm, coś się zaczytałaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłem w Gruzji, wino z rogu piłem i chaczapuri jadłem - dobre, ale szybko sycące.
    redcat

    OdpowiedzUsuń