Sezon ogórkowy w pełni. W sklepach i na straganach można wybierać i przebierać pomiędzy ogórkami różnych wielkości. Od ubiegłego roku hitem rodzinnym są ogórki w curry- zwane ogórkami tytułowego Borysa. Młody przepada za nimi :) i praktycznie prawie cała ubiegłoroczna produkcja pojechała do Gdyni :) No cóż ciocia czasem na miękkie serce ;) W tym roku przezornie robię podwójną porcję :)
3 kg ogórków
1 l wody
2 szklanki octu 10%
1,5 szklanki cukru
1,5 łyżki soli
3 łyżki curry
cebula
ziele angielskie
liść laurowy
ziarna gorczycy
Ogórki obrać ze skórki, pokroić część na 8 a resztę w długie plastry. Ułożyć w słoikach. Do każdego włożyć plaster cebuli, kilka ziaren ziela angielskiego, liść laurowy i gorczycę. Wodę, ocet, cukier, sól i curry- zagotować. Zalać ogórki w szkłach. Usunąć powietrze, zakręcić. Ustawić w garnku z ciepłą wodą. Gotować 2 minuty od zagotowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz