W minioną sobotę byłam u mojej Przyjaciółki i jej rodziców. Cały dzień spędziliśmy na ich działce. Było cudnie :) pogoda ani za ciepło ani za zimno :) piękne chmury nad nami przepyszne jedzonko :)
Mała zagadka : rozszyfrujcie składniki szaszłyków :
i jeszcze przepyszna kaszaneczka z cebulką i tymiankiem, chleb ziołowy(mój skromny wkład w ucztę ) do tego z masełkiem czosnkowym mmmm..... poezja
a oto jedna z piękności Taty psiapsiółki
Zdjęcia są autorstwa mojej przyjaciółki.
Dziękuję za cudny dzień :)
Aaaa zapomniałam o deserze : moje ukochane lody waniliowe z musem truskawkowym :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz