wtorek, 28 stycznia 2020

Gdzie ta zima?

Pytam się gdzie? Uważni czytelnicy wiedzą, że uwielbiam jak pogoda za oknem odpowiada porze roku. A tu szaro-buro i ponuro... temperatura taka, że cebulowe wyłażą z ziemi, forsycja potrzebuje 2-3 dni słońca, by zacząć kwitnąć... a śniegu jak nie ma tak nie ma. Jakoś trzeba sobie radzić :) Na poprawę humoru proponuję coś szybkiego i niezbyt słodkiego :)

CIASTECZKA FRANCUSKIE Z JABŁKIEM 

1 opakowanie ciasta francuskiego
1 jabłko 
cukier puder do posypania 

Ciasto rozwijamy i szklanką wycinamy kółka. Resztki ciasta zagniatamy, wałkujemy i wykrawamy kolejne :) Jabłko obieramy, kroimy na ćwiartki, wykrawamy gniazda nasienne i kroimy na plasterki. Na kółko ciasta kładziemy plasterek jabłka i składamy na pół. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C do zezłocenia ok. 12-15 min. Ciepłe posypujemy cukrem pudrem. Do tego herbatka owocowa i świat zaraz lepszy :) 



poniedziałek, 6 stycznia 2020

Na świąteczny obiad

Ostatnio czas bardzo szybko mi mija. Nie tak dawno było Boże Narodzenie - nota bene dziś Wigilia u prawosławnych- potem przyleciał Nowy Rok a dziś świętujemy pokłon Trzech Króli :) Święta w tym roku miały u nas wymiar międzynarodowy - a to za sprawą Aktualnego Kandydata na Zięcia :) . Młodzi już pojechali ... Jak się rzekło dziś Trzech Króli to i obiad powinien być świąteczny :) Moja  dzisiejsza propozycja  to :

POLĘDWICZKI WIEPRZOWE Z OWOCOWĄ NUTĄ 
60 dag polędwiczek wieprzowych 
2 twarde jabłka
2 szklanki drobno poszatkowanej kapusty włoskiej
2 szklanki drobno poszatkowanej kapusty czerwonej 
2 cebule szalotki
2 szklanki soku pomarańczowego
2 łyżki masła
2 łyżki miodu
olej
sól, pieprz 

Polędwiczki kroimy na cienkie plastry i lekko rozbijamy pięścią :) Oprószamy świeżo mielonym pieprzem. Obsmażamy na oleju do lekkiego zezłocenia i odkładamy w ciepłe miejsce - lekko solimy. Jabłka obieramy i kroimy w plastry. Smażymy na maśle z dodatkiem oleju. Również odkładamy w ciepłe miejsce. Na patelnię po smażeniu jabłek wlewamy sok, dodajemy miód, obraną i pokrojoną w piórka szalotkę oraz kapustę . Smażymy mieszając aż prawie cały sok odparuje. Na ogrzanym półmisku układamy plastry jabłek na to polędwiczki i przykrywamy kapustą. Podajemy z puree ziemniaczanym :) 
A to bombka z podparyskiego Disneylandu :)