Weekend pod znakiem klezmerskiej muzy

Właśnie mija pierwszy jesienny weekend. Pogoda dopisała i razem z przyjaciółką i jej rodzicami wyskoczyłam na spacer do Ostromecka. Jak wskazuje tytuł również pełen muzyki żydowskiej. Uważni czytelnicy wiedzą już, że fascynuje mnie kultura i kuchnia żydowska. Dzięki fundacji, która opiekuje się fordońską synagogą mogłam posłuchać dwóch jakże różnych koncertów. Piątkowy zespołu SHOFAR z Mikołajem Trzaską,  był jazzowym spojrzeniem na muzykę klezmerską

a  dzisiejszy  Karoliny Cichej pozostawił piękne wrażenia,

 a piosenka "Białystok" nadal brzmi w moich uszach. Mimo, że w ciągu dnia było dość ciepło, ale synagoga jest nieogrzewana to idealnie wpisuje się

ZUPA SEROWA 

1 l bulionu drobiowego

1/2 szklanki śmietany 

2 łyżki mąki

2/3 szklanki startego sera rokpol

sól, pieprz

zielona pietruszka 

Wymieszać 1/2 szklanki chłodnego bulionu ze śmietaną i mąką. Dolać do wrzącego bulionu, wymieszać i chwilę gotować na małym ogniu. Powoli dodawać starty ser, cały czas mieszając i gotując. Gdy ser się rozpuści i połączy zdjęć z ognia, doprawić solą i pieprzem, Podawać posypaną zieloną pietruszką i  grzankami. :)