piątek, 23 września 2011

Idzie Pani Jesień

kosz owoców niesie :) a w nim pchnące jabłka i gruszki i śliwki fioletowe..... tak mi się jakoś zrymowało. Dziś rozpoczyna się "moja" pora roku. Uwielbiam te złocienie, brązy, pomarańcze i purpury - kolory tzw. " złotej polskiej jesieni". To nic, że coraz chłodniej i słonko tak nie grzeje. Cieszę się każdym dniem bez deszczu i znalezionym w parku kasztanem. Często o tej porze robię szybki deser owocowy z jabłek.

MUS Z JABŁEK

jabłka
rodzynki
odrobina wody
i według uznania trochę cynamonu lub cukru waniliowego

Jabłka obieram, usuwam gniazda nasienne i kroje w spore kawałki. Do garnka wlewam 5-6 łyżek wody wsypuje owoce i pod przykryciem na małym ogniu duszę tak długo, aż powstanie mus. Oczywiście od czasu do czasu mieszam, aby się nie przypaliło. Dodaję rodzynki i cukier waniliowy lub cynamon - w zależności od nastroju. Po przestygnięciu wykładam do miseczek i jeszcze ciepły podaję. 
Potrafię sama zjeść mus z kilograma jabłek :)
Oczywiście jak mamy urodzaj jabłek można tak przygotowany mus zawekować i zimą podgrzać albo wykorzystać do jabłecznika. 

P.S. Jiena to dla Ciebie jako pierwsza mea ;)  

2 komentarze: