środa, 22 czerwca 2011

Mielone inaczej

Ostatnie dni obfitowały w spotkania towarzyskie w trakcie których opowiadałam o swoich wrażeniach z bajkowej Gruzji. Mogę śmiało powiedzieć, że moje serce zostało w tym kraju ( i to bez żadnego podtekstu), po prostu zakochałam się w tym kraju. W trakcie jednego z tych spotkań koleżanka "sprzedała" mi przepis na mielone inaczej. Ciut go zmieniłam ;)

MIELONE INACZEJ 

ok 1 kg niezbyt tłustego mielonego mięsa
1-2 jajka
1 bułka namoczona i odciśnięta ( ja użyłam suchego miąższu chleba)
1 średnia posiekana cebula ( u mnie było 1/2 pęczka szczypiorku)
2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
sól, pieprz
i zioła które zwykle dodajesz do kotletów mielonych :)
400 g śmietany kremówki

Z mięsa, jajek, bułki, cebuli i czosnku oraz przypraw wyrabiamy jednolitą masę. Formujemy zgrabny bochenek, który umieszczamy w naczyniu żaroodpornym tak aby po bokach była wolna przestrzeń. Zatewamy śmietaną, przykrywamy i wstawiamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika na około 1 godzinę. Po wyjęciu kroimy na plastry i podajemy zmłodymi ziemniakami z koperkiem i ulubioną sałatą.
Koleżanka mówiła, że wyśmienicie smakuje również z przesmażonymi kurkami dodanymi do sosu śmietanowego. 

P.S. Jest to wyśmienite danie na lato - praktycznie samo się robi ;)

2 komentarze:

  1. To ja z tego zestawu poprosze zimne wino :) Tu jutro ma byc masakra temperaturowa :)
    Ja w tym przepisie pewnie zmodyfikuje sposob pieczenia, zostawie tradycyjne kotleciki ;) o ile nie pozre miesa przed smazeniem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahahahaha a tu jutro ma być tylko 16 na plusie i to sie nazywa lato ;)

    OdpowiedzUsuń