Eskapada do Bretanii i późniejszy bunt kręgosłupa spowodował, że mam spore tyły w pracach ziemnych w ogrodzie. Dziś po raz pierwszy od kilku dni wypełzłam z domu i zrobiłam zdjęcia ogrodu :)
a tak wyglądają kwiaty na drzewach :)
Trzymajcie kciuki, bym jak najszybciej mogła jak przystało na "kurę" pogrzebać w ziemi ;)
Trzymamy kciuki w takim razie :) ladnie Ci wychodza te zdjecia :) bardzo ladnie...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń