Dziś trochę inny temat. Lubię zaglądać na pewne stoisko na hali targowej. Można tam znaleźć różne perełki. Stoisko ma asortyment sezonowy. A, że mamy czas robienia nalewek sporo było karafek :) Jedna wręcz uśmiechała się do mnie :) nie mogłam się jej oprzeć. Zresztą sami oceńcie:
ma delikatny rysunek drzewa i ptaków. Sprawia wrażenie kruchej (bo jest ;) ) i niewielkiej. Na poniższym zdjęciu ma w sobie 1/2 litra nalewki staropolskiej :)
delektując się kieliszeczkiem nalewki cieszę się z nadchodzącej złotej polskiej jesieni :) i robię przetwory na zimę...., ale o nich innym razem ;)
pierwszy kometarz nie wszedl :) druga proba :)
OdpowiedzUsuńtydzien temu kupilem w moim ulubionym ''sekend hendzie'' butelke do moskatela w ksztalcie dzbanka, na dodatek z winogronami :) laaaaaaaany jest... popatrz jak niedaleko pada karafka od butelki...
hahahahahahahaha czyli zakupy "z drugiej ręki" o podobnej tematyce :)
OdpowiedzUsuń