Dziś nie będzie jedzonka ;)
Chcę się za to pochwalić moimi robótkami ręcznymi. Ci co mnie znają wiedzą, że ostatnio fascynuje mnie filc. Robiłam już na sucho i mokro, ale ostatnio "wciągnęły" mnie poduchy z aplikacjami filcowymi. Pewnie jest to związane z oswajaniem przestrzeni rodzinnego domu.
Kogut powstał dzięki pomocy przyjaciółki koleżanki z pracy, która zrobiła mi przecudny szablon. Bardzo dziękuję :) !!!
P.S. Dziś jest pierwszy Dzień Matki bez mojej Mamy, bardzo mi Jej brakuje. Staram się jakoś trzymać. Niedługo będzie rok jak Jej nie ma z nami......
Poduchy przepiekne :) no prosze, a ja myslalem, ze ty tylko ''wbijasz szpile'' albo ''zmywasz glowy'' a tu prosze, co za niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńTy to naszywalas maszynowo?
A co do drugiej czesci... Sciskam Cie mocno. Niedlugo sie zobaczymy.
sie przyjrzalem zdjeciom w powiekszeniu, jednak recznie :) ladna Cepelia Ci wyszla, naprawde ladna :)
Usuńmaszyny jeszcze nie opanowałam :) aplikacje są naszywane ręcznie. Tęsknię braciszku :)
OdpowiedzUsuń