KEKS
15 dag margaryny
5 jaj
20 dag cukru pudru
30 dag mąki
1 cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
30-40 dag ulubionych bakalii ( ja część zastępuję owocami z nalewek, lub moczę w rumie)
Utrzeć składniki oprócz bakalii. Dodać lekko posypane mąką bakalie. Przełożyć do keksówki, a jeśli chcecie mieć niższy to do dwóch ;) . Piec w temperaturze 190 stopni Celsjusza przez ok 40 min. Sprawdź patyczkiem- jeśli suchy t ciasto gotowe :)
Pisząc tego posta pomyślałam, że keks jest fajną alternatywą dla pączków ;)
Jakos tak keks mi nie podchodzi, nie wiem czemu... No ale coz, nie wszystko musi nam sie podobac.
OdpowiedzUsuńZa to tubylcy uwielbiaja moje ciasta z kremami :D
Za tydzien jedziemy odwiedzic Pepe i juz zamowil sobie ''snickersa'' :D
ale ja wiem czemu- bo ma sporo kalorii i jest bez kremu ;)
OdpowiedzUsuńnie, to nie jest kwestia kalorii w tej chwili, aczkolwiek wrocilismy do restrykcyjnej diety. Z ciastami u nas to jest teraz tak, ze pieke ciasto i 3/4 rozdajemy :) a krem owszem ale niekoniecznie.
Usuńjeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził ;)- braciszku, żartuję oczywiście
OdpowiedzUsuń