Zakupiłam troszkę specjałów w tym "chrzanowy przysmak do mięs i wędlin" mmmm..... poezja :)
Następnie zdobycie i spalenie przez Krzyżaków Wyszogrodu:
Faktycznie gorąco było.... dobrze że straż pożarna była bo byłoby spalenie Fordonu ;)
Kolejny weekend - to Fordońska Noc Muzeów i możliwość wejścia do fordońskiej synagogi, którą pamiętam jako kino "Robotnik".
A w ostatni dzień lata - jubileusz 50 lecia mojej podstawówki :) Przeglądając pierwszą Złotą Księgę szkoły nie tylko znalazłam zdjęcie mojej Mamy- była jedną z pierwszych nauczycieli - ale również swoje nazwisko, jako absolwenta rocznik 1982 :)
P.S. Zdjęcia z ostatnich 2 imprez pojawią się wkrótce :)
absolwent rocznik 1980 sie klania, potem ABSOLVENT zmienil oblicze na dorosle :) i tak juz zostalo, fajne zdjecia
OdpowiedzUsuńjesteś absolwentem , ale nie MOJEJ podstawówki ;)
OdpowiedzUsuńMOJA podstawowka ma 56 lat :P
OdpowiedzUsuń