środa, 28 grudnia 2011

Święta, święta i po świętach.........

Święta przebiegły w tym roku spokojnie, leniwie. Wszyscy byli grzeczni i znaleźli pod choinką prezenty- zwłaszcza moi rodzice. Dostałam "Tradycyjną kuchnię gruzińską" - (więc pewnie niedługo zacznę tu pisać swoje spostrzeżenia :)) oraz palnik kuchenny z zestawem miseczek. Z planów ciasteczkowych niezrealizowałam tylko makaroników :(, ale i tak rodzinka śmieje się, że były to najbardziej ciasteczkowe święta w historii rodu. Konkurencję stanowił tylko tort Dakłas upieczony przez córkę w prezencie dla mojego "kandydata na zięcia", a jej chłopaka. Musicie uwierzyć na słowo ma dziewczyna talent :))
 Ledwo zjedzone zostały resztki świątecznego jedzonka, talerze pomyte, pólmiski pochowane, a tu  Sylwester i Nowy Rok przed nami.... i znowu jedzonko;)  Może w menu na tę jedyną noc w roku znajdzie się sałatka:

SAŁATKA IMPREZOWA

1 słoik selera konserwowego
1 puszka słodkiej kukurydzy
1 por(z długą białą częścią,)
1 puszka ananasa w krążkach (może być również świeży)
1 winne jabłko
sól,pieprz
majonez

Seler dokładnie odsączamy z zalewy. Por oczyszczamy, kroimy w cienko w półtalarki i przelewamy wrzątkiem. Ananas odsączamy, kroimy na pół, a potem w słupki. Jabłko obieramy, usuwamy gniazdo nasienne, kroimy na plasterki a następnie w słupki. Kukurydzę odsączamy. Łączymy wszytkie składniki, doprawiamy solą, pieprzem i majonezem. Możemy serwować gościom w kruchych wytrawnych babeczkach, albo normalnie w efektownej misie :)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz